motocyklowa odyseja samotnej kobiety przez Afrykę” – to tytuł książki, którą udało mi się ostatnio przeczytać… i chciałabym ją gorąco polecić każdemu kogo interesują motocykle i podróże! …

Heather Ellis – autorka i zarazem bohaterka książki pierwszy raz wsiadła na motocykl mając 8 lat. W wieku 28 lat chcąc przeżyć „coś więcej”, jak sama pisze „czuła niepokój i myślała, że może zacząć żyć dopiero jak opuści odizolowane od świata górnicze miasteczko, w którym mieszkała” i wtedy podjęła decyzję o motocyklowej wyprawie przez Afrykę… i swój plan zrealizowała. W trasie była 15 miesięcy, przejechała przez 19 krajów i na swoim motocyklu Yamaha TT600 pokonała 42000 km.

Jest to niesamowita historia, którą czyta się „jednym tchem”, nie ma tu żadnych „nudnych” opisów przyrody, a za to znajdziemy mnóstwo osobistych przemyśleń i ciekawych spostrzeżeń autorki… kolor okładki może „odstraszać” czytelników płci męskiej, którzy pomyślą, że to powieść dla kobiet, ale zdecydowanie NIE… to zdecydowanie książka dla wszystkich… Nie mogę i nie chcę opisywać zbyt dużo, chciałabym tylko wzbudzić Wasze zainteresowanie i zachęcić do przeżycia tej przygody razem z Heather… może ktoś marzy o podobnej wyprawie, wtedy książka może posłużyć jako poradnik, przewodnik… co prawda cała historia miała miejsce już jakiś czas temu, ale myślę że Afryka aż tak się wcale nie zmieniła…

PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE, nawet jak nie przepadacie za książkami …