Na piwko do Liberca …

… droga powrotna znad Gardy prowadziła nas przez czeskie „górki” … tak nam się tam spodobało, że w tygodniu pojawił się w mojej głowie pomysł powrotu w tamte strony, na który Krzysiu oczywiście chętnie przystał, a więc… w weekend jedziemy na piwko do Liberca …

A tutaj opis naszego weekendowego wyjazdu:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *