święta ok …, ale z tą zimą chyba trochę przesadziłam, bo „to” (śnieg) co wczoraj napadało – dzisiaj stopniało… jest brzydko, deszczowo i w ogóle pogoda do d ….
… motocykle w garażu…, a ja właśnie się zorientowałam, że każdego roku o tej porze myślałam o śmiganiu na na nartach, a w tym roku zamiast planów narciarskich wciąż mam w głowie „kiedy zacznie się sezon motocyklowy?”…
…. mój przypadek jest dowodem na to, że nie raz sami nie wiemy co tak naprawdę może nas zainteresować i „wciągnąć”, bo gdyby nie mój mąż, pewnie do dzisiaj nie wiedziałabym, że moto to właśnie „to” … Mam nadzieję, że nie zwariowałam i inni motocykliści też tak mają (mój mąż się nie liczy, bo na nowym moto każdy chciałby pojeździć) …
… z okazji nadchodzących Świąt życzę SOBIE i Wszystkim Miłych, Radosnych i przepełnionych szczęściem Świąt … a potem szybciutko styczeń, luty, marzec i … RUSZAMY w trasy … Lwg

Magda, fantastyczne warunki o tej porze roku są na wyspach kanaryjskich. Właściwie to cały rok jest tam super. A oczekiwanie na rozpoczęcie sezonu i myślenie o rozpoczęciu sezonu jest jak najbardziej normalne w przypadku motocyklowej choroby psychicznej. Cierpliwości. Już tak niewiele zostało do wiosny . LwG
motocyklowa choroba psychiczna … no to zostałam zdiagnozowana…, ale leczyć się nie będę… LwG
Leczyć ? Nigdy w życiu