Decyzja zapadła …

… i po długim okresie przemyśleń, zastanawiania i rozpatrywania różnych opcji nowa Africa Twin Adventure Sports CRF1000l zawitała w naszym garażu …

Mój mąż Krzysiu podjął w końcu decyzję i ostatecznie wybrał motocykl dla siebie                (dla przypomnienia NC750x, którym jeździł w mijającym sezonie jest już MÓJ).                   W decyzji bardzo pomogła mu na pewno nasza wrześniowa wyprawa do Sandomierza, kiedy to Honda Karlik z Poznania udostępniła nam takową Afrę na test… czułam, że            „uczucie” już wtedy zakiełkowało, a potem już tylko dojrzewało…                          Osobiście jestem zachwycona jego wyborem, uważam że lepszej opcji nie było …         nie chciałam mu nic narzucać, ale miałam nadzieję, że tak właśnie się stanie.

Motocykl został dostarczony oczywiście z salonu Karlik w Poznaniu przez zaprzyjaźnionego Pana Tomka, który tak na marginesie znacznie przyczynił się do tego, że pozostaliśmy wierni marce i ponownie wybraliśmy Hondę.

Nawet pasuje kolorystycznie do mojego NC…

Teraz nie pozostaje nam nic innego jak oczekiwanie na następny sezon, ale okres zimowy na pewno wykorzystamy na planowanie przyszłorocznych wojaży… bardzo lubię ten etap   planów i przygotowań … Lwg

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *